Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 06.djvu/100

Ta strona została uwierzytelniona.

obrzędu religijnego do uświęcenia związku małżeńskiego.
Wyznaję ze wstydem że uwiodła mnie ta występna rozpusta. Niestety, jeden jest tylko sposób utrzymania się na drodze cnoty; należy unikać wszelkich ścieżek których ona zupełnie nie oświeca. Jeżeli człowiek ukrywa swoje nazwisko, uczynki lub zamiary, nie długo będzie musiał taić się z całem swojem życiem. Związek mój z księżniczką w tem tylko był nagannym, że musiałem go ukrywać i wszystkie tajemnice mego życia stały się koniecznem jego następstwem. Niewinniejszy urok zatrzymywał mnie w tych dolinach, to jest życia jakie w nich prowadzono. Ten widokrąg niebios zawsze rozpięty nad naszemi głowami, świeżość jaskiń i lasów, woń powietrza, kryształy wód, kwiaty wyrastające niemal za każdym naszym krokiem, nareszcie cała natura wystrojona we wszystkie ponęty, przedstawiały się dla uspokojenia mojej duszy znękanej światem i zgiełkliwą jego wrzawą.
Moje małżonki obdarzyły mnie dwoma córkami. Naówczas zacząłem zwracać większą uwagę na głos mego sumienia. Widziałem zgryzoty Manueli, które zaprowadziły ją