Nieszczęsny ten wypadek pozbawił Grenadę znacznej części jej obrońców i przyśpieszył zagubę. Doliny Alpuhary idąc za przykładem reszty kraju, poddały się zwycięzcom. Szeik Kassar-Gomelezu, zburzył swój zamek i schronił się do wnętrza podziemi, do tych samych komnat gdzie widziałeś braci Zota. Sześć rodzin ukryło się wraz z nim we wnętrznościach ziemi, reszta schroniła się do przyległych jaskiń, których otwory wychodziły na inne doliny.
Niektórzy z Zegrisów i Gomelezów, przyjęli wiarę chrześcijańską, lub przynajmniej udali nawrócenie. W liczbie tych była rodzina Morów, którzy trzymali wprzódy dom handlowy w Grenadzie i następnie zostali nadwornymi bankierami. Nie obawiali się braku funduszów, mieli bowiem do rozporządzenia wszystkie skarby podziemia. Związki z Afryką ciągle trwały, zwłaszcza zaś z królestwem Tunis. Wszystko szło dość dobrze aż do czasów Karola Cesarza i Króla hiszpańskiego. Zakon proroka, który już nie błyszczał w Azyi tak świetnie jak za kalifów, szerszył się natomiast w Europie, wsparty podbojami Otomanów.
W owej epoce, niezgoda wszystko burząca
Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 06.djvu/116
Ta strona została uwierzytelniona.