Anglicy odstąpili od oblężenia i roku 1740. w miesiącu Marcu, powróciłem do Madrytu.
Będąc raz na służbie u dworu, spostrzegłem śród orszaku królowej, młodą kobietę w której natychmiast poznałem Rebekę. Powiedziano mi że była to pewna księżniczka z Tunis, która dla przejścia na naszą wiarę, uciekła z własnego kraju. Król trzymał ją do chrztu i nadał jej tytuł księżniczki z Alpuhary, poczem książe Velasquez zażądał jej ręki. Rebeka spostrzegła że mi o niej mówiono, rzuciła mi więc spojrzenie błagające abym dochował tajemnicy.
Następnie, dwór przeniósł się do St. Ildefonso, ja zaś z moją rotą stanąłem na kwaterze w Toledo.
Nająłem dom w ciasnej uliczce, niedaleko rynku. Naprzeciwko mnie, mieszkały dwie kobiety z których każda miała dziecie, mężowie zaś ich, jak utrzymywano, oficerowie z marynarki, znajdowali się w ówczas na morzu. Kobiety te żyły w zupełnem odosobieniu i zdawały się wyłącznie zajmować swemi dziećmi, które w istocie piękne były jak aniołki. Przez cały dzień, obie matki kołysały je tylko, kąpały, ubierały i karmiły. Wzruszający ten widok ma-
Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 06.djvu/165
Ta strona została uwierzytelniona.