Początek i nazwa Sądeckiej ziemi znika w zamierzchłej przeszłości wieków. Dr. Izydor Szaraniewicz[1], a po nim Szczęsny Morawski[2], niestrudzony badacz i archeolog, nazwę Sącza wywodzą podług geografa Klaudyusza Ptolomeusza, żyjącego w II. wieku ery chrześcijańskiej, od słowa Asanka „Sącz prastary“, w którem nawet zdaje się pierwotne brzmienie Santecz się przechowało. Wiadomo bowiem z dziejów, że w tem miejscu, gdzie w XIII. wieku rozłożyło się szeroko sławne i świetne książęce miasto Stary Sącz, przechodził jeszcze w przedhistorycznych czasach jeden z głównych torów rzymskiego i greckiego handlu. O pobycie Rzymian w dzisiejszej Sądeczyźnie, gdzie za bursztynem rzeką Dunajcem i Wisłą zapuszczali się aż do Bałtyku, świadczą też wykopaliska brązowe, groby, urny, zapinki zwojowe jednotarczowe, szpile zwojowe, srebrne i złote monety rzymskie od Nerwy i Trajana aż do Konstantyna, znalezione w okolicach Starego Sącza, tudzież we wsi Podolu, Siedlcach i Mogilnie w Sądeckiem[3]. Mimo to wszelkie wywody i przypuszczenia, jakoby Asanka leżała na miejscu dzisiejszego Starego Sącza, w obec nowszych badań i uczonej rozprawy Jana Nep. Sadowskiego zostały znacznie zachwiane. Asanka Ptolomeuszowa przypadałaby raczej