Ta strona została uwierzytelniona.
— 45 —
Seipa w Krakowie świeżo odnowiona, piękna korona na głowie Matki Najśw. i Dzieciątka Jezus wysadzana drogiemi kamieniami, złoty łańcuch, kosztowne perły, brożka ozdobiona dyamencikami, korale[1] i inne dziękczynne wota. Herb u spodu obrazu: trzy czarne trąby myśliwskie w polu czerwonem z napisem,
- ↑ W r. 1829, kiedy o przybyciu OO. Jezuitów do Nowego Sącza nikt nawet nie marzył, pewna pobożna i szlachetna matrona, widząc w czasie jubileuszu opustoszały kościół św. Ducha i cześć Matki Boskiej Pocieszenia w nim niegdyś kwitnącą zupełnie zaniedbaną, od łez i płaczu powstrzymać się nie mogła. Następnej nocy ukazała się jej we śnie postać Matki Boskiej w te do niej przemawiając słowa: „Nie płacz nademną, wkrótce bowiem przybędą tu kapłani, którzy w tym moim kościele cześć moją zaniedbaną na nowo przywrócą“. Owa matrona długo swój sen w ścisłej tajemnicy chowała. Dopiero r. 1832, skoro Ojcowie Tow. Jez. do Sącza przybyli i kościół norbertański odnawiać zaczęli, przyniosła w ofierze dla Matki Boskiej 9 rzędów drogich korali, które po dziśdzień jej obraz zdobią, a przy tej sposobności sen swój wiernie opowiedziała. Litterae annuae collegii Neosandecensis S. J. an. 1832.