cieszenia Maryanna Barbarska z Januszowej. W r. 1883 poleciwszy Najśw. Maryi Pannie swoją córkę Zofię, która już od 6 tygodni mowę straciła, a 12 dni żadnego pokarmu w ustach nie miała, została natychmiast wysłuchaną, gdyż jej córka odzyskała wnet mowę i do dziś dnia czerstwem cieszy się zdrowiem. W r. 1889 druga córka Rozalia przez 10 dni była bez przytomności, straciła wźrok i mowę. Polecona Matce Boskiej Pocieszenia odzyskała przytomność i żyje dotąd.
13. Agnieszka Piwowarczyk z Klęczan, zachorowała ciężko w r. 1885. Twarz jej zapuchła tak mocno, że przez całe dwa tygodnie nie widziała na oczy. Poleciwszy się Matce Boskiej Pocieszenia, za trzy dni odzyskała zdrowie. W r. zaś 1889 spuchły jej nogi tak bardzo, że nie mogła ani na krok postąpić. Zasmucona tą powtórną słabością prosiła o mszę św. przed ołtarzem Matki Boskiej Pocieszenia i wyzdrowiała za tydzień.
14. Dnia 17 kwietnia 1890 r. wybuchł w Nowym Sączu straszny pożar, który w kilku godzinach 160 domów w perzynę
Strona:PL Jan Sygański-Obraz łaskami słynący.djvu/71
Ta strona została uwierzytelniona.