Ta strona została przepisana.
Po sukni znam żałobę, znam i po podwice[4].
Kasiu, to nie żałoba — ubielone lice.
Łaziebnicy a k . . wy jednym kształtem żyją:
W tejże wannie i złego i dobrego myją.
Chciałem ci, pomagabóg[6], kilkakroć powiedzieć,
Lecz, kiedy czas do ciebie, trudno, Pawle, wiedzieć;
O którem jeśli jeszcze i dziś się nie dowiem,
Com miał rzec: pomagabóg, toć: bógżegnaj[7] powiem.