Ta strona została przepisana.
Na niej rząd wszytek; swego męża ona
Głowy korona.
Ona mężowym kłopotom zabiega
I jego wczasu na wszystkiem przestrzega;
Ona wywabić troskę umie z głowy
Słodkiemi słowy.
Ona dziateczki ojcowi podobne
Rodzi, skąd rostą pociechy osobne;
Ani już spadków upatrują krewni,
Dziedzica pewni.
Trzykroć szczęśliwy,któremu ty zdarzysz
Ten związek, Panie; ale zły towarzysz
Odejmie wszytko, że troski w pół wieka
Zgryzą człowieka.
Stateczny umysł pamiętaj zachować,
Jeśli cię pocznie nieszczęście frasować;
Także i góry[2] nie radzęć wylatać,
Kiedy się szczęście z tobą imie bratać.
Śmierci podległy człowiecze cnotliwy,
Choć wszytek twój wiek będzie frasowliwy,
Chocia też czasem, siedząc z przyjacioły,
Przy dobrym trunku strawisz dzień wesoły.