Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.3 013.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.



JEGO MOŚCI

MEMU MIŁOŚCIWEMU PANU

PANU PIOTROWI

MYSZKOWSKIEMU

Z ŁASKI BOŻEJ

BISKUPOWI KRAKOWSKIEMU etc.





Żniwa swego pierwszy snop tobie ofiaruję,
Cny Myszkowski, którego dobrodziejstwem czuję
Uwiązane swe serce: bo komu jest tajna
Twa łaska przeciwko mnie i chęć niezwyczajna?

Jedeneś ty nalezion, u którego miały
Miejsce Musae wzgardzone i twarz wdzięczną znały;
Jedeneś ty rozumiał, że moje Kamoeny
Mogły jednak być godne jakiejkolwiek ceny.

Temżeś mi serca dodał, żem się rymy swymi
Ważył zetrzeć z poety co znakomitszymi,
I wdarłem się na skałę pięknej Kalliopy,
Gdzie dotychmiast nie było znaku polskiej stopy.

I teraz ci z Libanu niosę Dawidowe
Złote gęśli, a przy nich polskie pieśni nowe:
Psałterza pięć książeczek, którym ty łaskawy
Wzrok ukaż, twej nieowszem[1] niegodnym zabawy.







  1. niezupełnie.