Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Mostowski) t.1 381.jpeg

Ta strona została skorygowana.

Swey dawney zostoicie, i drogę naydziecie,
Jako w pierwszy porządek wszytko przywiedziecie.
Barzieyci kędy indziey rzeczy więc zachodzą,
A przedsię mądrzy ludzie łatwie w to ugodzą,
Ze przywiodą w swą miarę co się wykroczyło:
Ale trzeba żeby tam uporu nie było.
Ten zgoła wykorzeńcie, a wszytkie swe sprawy,
Do pożytku spolnego obróćcie naprawy.
To czyńcie, a nie będziem wszyscy żałowali,
I ia że radzę: i wy żeście mię słuchali.