Strona:PL Janusz Korczak - JKD - Dziecko w rodzinie.djvu/111

Ta strona została uwierzytelniona.

Czy pies w studni używa? Dlaczego brzydko jest się pytać, ile kosztuje prezent?
Jak ukryć, jak wyjaśnić, aby nie pogłębić niezrozumienia?
O, te nasze odpowiedzi…
Przypadek zdarzył, że dwa razy byłem świadkiem, jak tłomaczono dziecku przed wystawą księgarni, co to jest globus.
— Co to za piłeczka? — pyta się dziecko.
— Taka sobie piłeczka — odpowiada niania.
Innym razem:
— Mama, co to za kula?
— To nie kula a ziemia. Tam są domy, koniki, mamusia.
— Mamusiaaa? — dziecko spojrzało na matkę ze współczuciem i obawą, nie ponawiało pytania.

86. Widzimy dzieci w burzliwych przejawach radości i smutku, gdy się różnią od nas, nie dostrzegamy pogodnych nastrojów, cichych zadumań, głębokich wzruszeń, bolesnych ździwień, jątrzących podejrzeń i upokarzających wątpliwości, w których są do nas podobne. „Prawdziwem“ jest nie tylko dziecko, skaczące na jednej nodze, ale i roztrząsające tajemnice przedziwnej bajki życia. Należy tylko wyłączyć naprawdę „sztuczne“ dzieci, które bezmyślnie powtarzają frazesy, wyuczone lub pochwycone od dorosłych. Dziecko nie może myśleć „jak dorosły“, ale może dziecięco zastanawiać się nad poważnemi zagadnieniami dorosłych; brak wiedzy i doświadczenia zmusza je, by inaczej myślało.
Opowiadam bajkę: czarodzieje, smoki, wróżki, zaklęte królewny, nagle zjawia się pozornie naiwne pytanie: