Strona:PL Janusz Korczak - JKD - Dziecko w rodzinie.djvu/70

Ta strona została uwierzytelniona.

Gdzie granica między nerwowością a subtelnością nerwowej struktury, progeneracją duchową?
Czy ojciec hulaka rodzi utracjusza syna, czy zaraża go swym przykładem?
— Powiedz mi, kto cię rodził. Powiem ci, kim jesteś, ale nie zawsze.
— Powiedz, kto cię wychowywał, a powiem ci, kim jesteś, — i to nie.
Dlaczego zdrowi rodzice miewają słabe potomstwo? Dlaczego w cnotliwej rodzinie wyrasta łotr niekiedy. Czemu pospolita rodzina daje wybitnego potomka?
Należy obok badań nad terenem dziedzicznym prowadzić równoległe badania nad terenami wychowawczemi, wówczas może niejedna zagadka znajdzie swe rozwiązanie.
Terenem wychowawczym nazywam duszę rodziny, która panuje; poszczególni jej członkowie nie mogą zajmować względem niej stanowiska dowolnego. Ta dusza kierująca zmusza, nie znosi oporu.

54. Teren dogmatyczny.
Tradycja, autorytet, obrządek, nakaz, jako prawo bezwzględne, mus, jako imperatyw życiowy. Karność, ład i rzetelność. Powaga, równowaga duchowa, pogoda, płynąca z hartu, poczucia trwałości, odporności, pewności siebie, słuszności zadań. Samoograniczenia, samoprzezwyciężenia, praca jako prawo, moralność, jako nałóg. Rozwaga aż do bierności, jednostronnego przeoczania praw i prawd, których nie przekazała tradycja, nie uświęcił autorytet, nie utrwalił zmechanizowany szablon czynu.
Jeśli pewność siebie nie przejdzie w samowolę, prostota w prostactwo, to płodny teren wychowawczy. Złamie dziecko, cudze mu duchem, albo wyciosa pięknego