Strona:PL Jarry - Ubu-Król.djvu/117

Ta strona została przepisana.
Ubu

Panowie, ustanowimy podatek dziesięć od sta od własności, drugi od handlu i przemysłu, trzeci od małżeństw, a czwarty od zgonów, po piętnaście franków każdy.

Pierwszy finansista

Ależ to idjotyczne, ojcze Ubu.

Drugi finansista

To niedorzeczne.

Trzeci finansista

To się nie trzyma kupy.

Ubu

Kpicie sobie ze mnie! Do jamy finansiści!

spuszczają finansistów do jamy
Ubica

Ależ, zlituj się, Ubu, co z ciebie za król, zakatrupisz wszystkich!

Ubu

Ech, grówno!

Ubica

Niema sprawiedliwości, niema finansów!