Strona:PL Jarry - Ubu-Król.djvu/150

Ta strona została przepisana.

Ech, ty tam, uważaj, albo też doświadczysz wrzącej odwagi wielkiego mistrza fynansów. Och, odszedł, zmykajmy a żywo, podczas gdy Lascy nas nie widzi

uchodzi; potem widać Cara i armję rosyjską ścigającą Polaków.


Scena piąta
Grota na Litwie. Śnieg pada. Ubu, Piła, Kotys.
Ubu

Ha, psi czas, mróz aż kamienie trzaskają i osoba mistrza fynansów czuje się wielce uszkodzona.

Piła

Hum! Mościwy Ubu, czy ochłonąłeś już ze swego strachu i ze swojej ucieczki?

Ubu

Tak! Już się nie boję, ale jeszcze zmywam.

Kotys
na stronie

Co za wieprz!

Ubu

Ech, mości Kotys, a pańskie ocho, jak się miewa?