Strona:PL Jarry - Ubu-Król.djvu/185

Ta strona została przepisana.
Ubu

Garson, przynieś nam coś do picia

wszyscy sadowią się do picia
Ubica

Och, co za rozkosz ujrzeć niebawem słodką Francję, naszych starych przyjaciół i zamek Mondragon!

Ubu

Ha! będziemy tam niebawem. Za chwilę przybywamy pod zamek Elsynoru.

Piła

Ja się czuję orzeźwiony myślą, że ujrzę swoją drogą Hiszpanję.

Kotys

Tak, i olśnimy krajanów opowiadaniem o naszych cudownych przygodach.

Ubu

Co to, to pewne. A ja dam się mianować mistrzem fynansów w Paryżu.

Ubica

Właśnie! Och! co za wstrząśnienie.