na: grand seigneur). Pod koniec tego okresu zjeżdża do Krakowa Przybyszewski, który później w Moich współczesnych da heroiczną teorję i apologję dekadentyzmu. Z czego wynika, że nazwa była dość śmieszna, ale ruch nią ochrzczony był płodny i twórczy.
Obok dekadentyzmu kursowała wówczas i druga nazwa, napozór równie niedorzeczna: fin de siècle. Zdawałoby się, iż dzieciństwem byłoby traktować stulecie jako organizm, który ma swoją młodość, wiek męski i schyłek. A jednak dwa ostatnie wieki zdradzają coś w tym rodzaju. Tak schyłek wieku XVIII, jak schyłek wieku XIX wyraźnie coś kończy; jeden feudalizm, drugi liberalizującą burżuazję, hipertrofję indywidualizmu, estetyzmu. Marquis de Sade jest dekadentem, jak Oskar Wilde. U nas, przełom przychodzi równo ze stuleciem: po Przybyszewskim — Wyspiański. Wesele zjawia się z początkiem wieku, z początkiem roku 1901. We Francji, Barrès z kultu swego „ja“ przechodzi na kult ziemi rodzinnej, tradycji i narodu. Kawiarnia ustępuje miejsca obozom harcerskim. Sport, kultura fizyczna, to już niby mistyczna mobili-
Strona:PL Jarry - Ubu-Król.djvu/42
Ta strona została przepisana.