Strona:PL Jarry - Ubu-Król.djvu/63

Ta strona została przepisana.
Scena pierwsza
Ubu, Ubica.
Ubu

Grrówno!

Ubica

Och! Ładnie, mości Ubu, straszliwe z ciebie chamidło.

Ubu

Iżbym cię nie zakatrupił, mościa Ubu.

Ubica

Nie mnie, Ubu, ale kogo innego trzebaby zakatrupić.

Ubu

Na moją zieloną świeczkę, nie rozumiem.

Ubica

Jakto, Ubu, ty jesteś zadowolony ze swego losu?