Strona:PL Jarry - Ubu-Król.djvu/65

Ta strona została przepisana.
Ubica

Cóż ci broni wyrżnąć całą rodzinę i zająć jej miejsce?

Ubu

Ha! mościa Ubu, ubliżasz mi i zaraz pójdziesz do paki.

Ubica

Ech, ty nieboże, jeśli ja pójdę do paki, któż ci będzie portki cerował na zadku?

Ubu

Ejże! I co jeszcze? Czy nie mam zadka takiego jak drudzy?

Ubica

Na twojem miejscu, lubiłabym ten zadek posadzić na tronie. Mógłbyś napychać dowoli kabzę, jadać codzień kiszkę z kapustą i tryndać się karetą po mieście.

Ubu

Gdybym był królem, kazałbym sobie zrobić wielki hełm, tak jak miałem w Aragonji. Te hycle Hiszpany ukradły mi go bezwstydnie.