Strona:PL Jasieński-Nogi Izoldy Morgan.djvu/012

Ta strona została uwierzytelniona.

jem jakąś bardzo subtelną komedją, wejdzie człowiek nie poinformowany, lub, co gorzej poprostu źle wychowany i zacznie wszystko traktować na serjo. Oczywiście cała zabawa psuje się, towarzystwo zabiera zabawki i odwraca się tyłem do nieproszonego gbura.
Tak było zawsze.
Zdarza się że późniejsze epoki stawiają tych ludzi żle wychowanych na pjedestał i uważają ich właśnie za wyrazicieli swego pokolenia, nie troszcząc się bynajmniej o resztę obrażonego przez nich towarzystwa.
Czasami stosunek ten w ogólnych zarysach pozostaje niezmienionym.
Zależy to od tego, czy ludzie ci występowali w imieniu jakiejś niewątpliwej dla nich prawdy, czy czynili to jedynie ze snobizmu pour passer le temps.
Przykłady: Chrystus i Oskar Wilde.
Pozostawmy historji do jakiej z tych dwóch grup zaliczą nas. Spory na ten temat prowadzone w naszej prasie od dwuch lat z górą są conajmniej bezowocne i jałowe.