Strona:PL Jasieński-Nogi Izoldy Morgan.djvu/018

Ta strona została uwierzytelniona.

pochyłej, do pewnego wytyczonego punktu z szybkością rozpędzonych transmisji, stworzył zupełnie nowy rodzaj realności — realność rozpalonej do białego stali, chwiejącą się już na granicy hallucynacji.
Tym jest ta książka.
Jest jeszcze krytyką pewnego bardzo charakterystycznego momentu świadomości współczesnej, który nazwałbym świadomością futurystyczną, jako rezultatu ostatnich lat kilkunastu.
To wszystko, co chciałem o niej powiedzieć.
Tak zwana dwoistość treści przeprowadzona jest tu zupełnie świadomnie i kosekwentnie, wobec czego uprasza się P. T. krytyków o nieodkrywanie tej Ameryki.