Ta strona została uwierzytelniona.
NOGI IZOLDY MORGAN
„Ach, i cóż to za nóżka”
„Nóżka troszkę spuchnięta...”
Dostojewski: „Bracia Karamazow”.
„To się stanie jednego popołudnia czy ranka...”
Jasieński: „Ballada o tramwajach”.
„Ach, i cóż to za nóżka”
„Nóżka troszkę spuchnięta...”
Dostojewski: „Bracia Karamazow”.
„To się stanie jednego popołudnia czy ranka...”
Jasieński: „Ballada o tramwajach”.