Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/202

Ta strona została przepisana.

nia tkwiących w niej możliwości. Nigdy dotąd i w niczem potęga aktywizmu myślowego nie przemawiała tak jasno i dobitnie, jak z dancingowych obrazów, nastrojów, popisów tanecznych i orfejskich misterjów. W instytucie mr. Yetmeyera spotyka się po raz pierwszy myśl samą w sobie i samą z sobą. Działalność inicjatora zakładu zaliczona być winna do twórczości artystycznej o zasadniczem podłożu religijno-spekulatywnem.
Dotychczas ujmowała sztuka myśl ludzką — zapewne pod wpływem przesadnie pojętego mentorstwa Lessinga w jego kodeksie artystyczno-estetycznym p. t. „Laokoon“ (czyli „o granicach dzielących rzeźbę od malarstwa, malarstwo zaś od poezji“) — w jej ostatecznych, ucieleśnionych wynikach, jako temat czy motyw swych kompozycij. Dlatego też właśnie, zarówno w epoce idealistycznej, jak i w naturalistycznej, nawet i kubistycznej, nie mogła sztuka wydostać się poza mniej lub bardziej popularne, w każdym zaś razie nieuchronne przypominanie, wspominanie, a także i upominanie praktycznego życia. Yetmeyer przełamał tę zaporę, jaką stanowił w ewolucji sztuki dekoracyjno-stylistycznej pasywizm myślowy i wprowadził, jako główny i jedyny materjał swej pracy artystycznej, zarówno w plastyce, jak i w ciekawszych jeszcze utworach literackich, myśl ruchomą oraz wywołane przez nią wydarzenia intelektualne. Przewijają się przed naszemi oczyma, wypełniają nasze skojarzenia same procesy twórcze, otoczone czcią bałwochwalczą, pie-