Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/212

Ta strona została przepisana.

Yetmeyera otacza sfora żydków wszelkich odcieni i wszelkiego autoramentu. Najbardziej religijni, czyli natarczywi, są różnorodni dygnitarze naftowi. Uchodzą za francuzów, są dyrektorami różnych spółek naftowych, mają maniery wojennych miljonerów, a pochodzą przeważnie ze sfery małomiasteczkowych, galicyjskich (mam na myśli Galicję w Polsce) cudotwórców adwokackich i buchalteryjnych fakirów. Naciągają Yetmeyera, by im dopomógł do unicestwienia akcji naszej „Standard Oil Company“ na kontynencie, obiecując wzamian za to złote góry na rzecz dancinga. Musi być w tem dobry interes, zwłaszcza dla ich kieszeni prywatnych, skoro zabiegają tak zaciekle, iż Yetmeyer po kolei, każdego dnia po jednemu, wyrzucać musi tych natrętów za drzwi.
Inni żydkowie, zwłaszcza z pod sjonistycznego znaku, gorliwie zajmują się ideową stroną dancinga, polecając różne rosyjskie tancerki i austrjackie, kabaretowe śpiewaczki. Wczoraj rozrzucili oni po mieście ulotną odezwę, ogłaszającą całemu światu, iż właściwym budowniczym Toleda byli żydzi, którzy po zburzeniu Jeruzalemu przez Nebukadnezara wywędrowali z Palestyny i osiedli na pyrenejskim półwyspie. Stąd też staroświecka mieścina nie nazywa się Toledo, lecz właściwie Toledoth! Jeszcze tego trzeba było!
Akcja Yetmeyera, która według jego własnego, wyraźnego oświadczenia przed osobistem przybyciem Havemeyera z niewiadomych przyczyn znacz-