Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/252

Ta strona została przepisana.

minu dochowa! Jaka zagadka kryje się w brahminie, do czego on zdąża?...
Słyszy oświadczenie sterczącego posła:
— Po tem, co widzę i co dotychczas pochwyciłem słuchem, najchętniej przyznam, że odbudowa uczuć religijnych jest pożądana, na czasie i słuszna. Nie wątpię również, że powodzenie zdobędzie dancing i że niebawem po wszystkich narodach nieposkromiony ruch się rozpęta, poszukujący swego Pana Boga.
— O tem dopiero kongres religijny przekonać mię zdoła, który w początku przyszłego miesiąca tutaj się zbiera pod opieką rządu.
— Cieszyłbym się bardzo, gdybym mógł pogodzić najrychlej poglądy szanownego pana z naszemi tezami, aby Havemeyer na kongresie czynnie zdołał wystąpić...
— Mnie głównie przekona o konkurencie przewyborna rola w „Weselu Orgaza“. Tam on odkryje swoją wielką kartę. Wszędzie indziej cenię jego spółudział, ale w pantomimie jest Havemeyer tak dla historji, jak i dla religji poprostu niezbędny.
— Koroną to będzie pańskiego dzieła. Stąd też sprawiedliwie domagać się trzeba znacznych gwarancij dla moralnego i fizycznego zabezpieczenia uczestnika w spółce, dla gościnnego gracza w pantomimie. I po to jedynie do pana mój klient właśnie mię przysyła.
— Podałem warunki w szczegółowym liście...
— Wybaczy dobrodziej, ale list Pański to zamach