Ta strona została przepisana.
go wody próżniacze. Nałapaj mi tych łusek, jak chcesz, byle dużo. Z łusek szata powstanie godna dziewicy gnającej w szale zbawczym trzech uśmiechów. A teraz radzę ci oglądnąć sobie tańca mojego początek...
Wspięła się na palce stóp, rozpostarła ramiona nad głową w zgięciu nabożnem i powierzywszy kibić chybotom rytmicznym, ruszyła w mroki nocy przedwczesnej. Zanurzyły się w ciszę dźwięki piosenki lizbońskiej, śpiewanej głosem zmarłym na beztroskę:
„Me casé con un viejo
por su monita...“[1]
Jesienne niebo obrzucało poczynanie Ewarysty błogosławieństwem gwiazd rzęsiście spadających.
- ↑ Wyszłam za starca dla jego pieniążków (popularna piosenka portugalska).