egipską śpiączkę, przez co unicestwia procesję błagalną do Polski.
Wieczorem po kongresie udają się obaj nowi spólnicy, to jest zbawca Dawid i kolekcjoner, samolotem do Kadyksu, gdzie mają odwiedzić dwie kobiety, które śpieszyły na kongres, lecz poróżniwszy się ze sobą po drodze na tle religijnem, stanęły do walki na florety i poraniły się ciężko w tym pojedynku. Podczas lotu na wysokości jedenastu tysięcy stop kona książę Omar, który od dłuższego czasu cierpiał na żółtaczkę połączoną z wrzodem na wątrobie.
Z Kadyksu wyjeżdżają miljarderzy wraz z towarzyszącym im orszakiem na pełne morze łodzią podwodną, w której wnętrzu, w głębi również jedenastu tysięcy stóp, odbywa się spuszczenie zwłok Omara na dno oceanu, poczem zasiadają goście do stypy, będącej równocześnie bankietem zrękowinowym na cześć Ewarysty i jej narzeczonego Havemeyera.
W chwili, kiedy kolekcjoner pochłonięty był grzebaniem Omara, pokryjomu, w hali maszyn, pobłogosławił pop prawosławny związek małżeński między Ewarystą a Podrygałowem. Yetmeyer uważa, że wszystko jest w porządku, gdyż skoro kolekcjoner już uwierzył w Boga, w takim razie nie może on uzależniać aktu wiary od tak podrzędnego warunku, jakim było legalne pozyskanie baletnicy na towarzyszkę życia.
Komplot, przy wybitnej pomocy zakochanego w Ewaryście hrabiego Majcherka i chińskiego papieża, udał się znakomicie. Wszyscy powracają w najlepszych humorach do Toledo na przedstawienie pantomimy „Wesele hrabiego Orgaza“, wyznaczone na wieczór następny.
Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/412
Ta strona została przepisana.