Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/416

Ta strona została przepisana.

RZĄDOWE BIURKA, WOZY MEBLOWE, SKRZYNKI POCZTOWE,
PIWNICE, STRYCHY I SPŁASZCZONE DACHY
SĄ ROZORANE I SPARTACZONE W GRZĘDY HOTELOWE...
PRZEZ ŁOŻA, TAPCZANY, PIERNATY ZAPCHLONE.
PĘTLICA RZEKI, PRZEDMIEJSKIE PRZYSIÓŁKI,
OLIWEK GAJE PAGÓRKOWATE
SĄ UFALBANIONE, POMERESZKOWANE:
NAMIOTY, BARAKI, KUCZKI I WIGWAMY...

O TOLAITOLA![1] EMIRÓW, KALEBÓW,
ABDERRAHMANA I AL HAKEMA,
KASTYLIJCZYKA ALFONSA SZÓSTEGO,
PRZEPOTĘŻNEGO KAROLA PIĄTEGO,
HISZPANJI PRYMASÓW
I JENERALNYCH INKWIZYTORÓW!
CYDA RYCERZA I HRABIEGO LUNY,
GOCKICH RODERYKÓW, WRÓŻBITÓW, CADYKÓW,
THEOTOKOPULOSA I CERVANTESA,
LOPE DE VEGI I MEDIN1LLI,
MORETO CABANI I JOSE ZOR1LLI...
O TOLAITOLA! ..
ORGAZA TOLEDO I EWARYSTY!
CZCIGODNY TUMIE, SZANOWNE CASTELLUM[2],
NA STRAŻY MYŚLI RWĄCEJ WCIĄŻ NAPRZÓD
I WCIĄŻ WIECZYSTYCH ŁAKNĄCEJ PRZYPŁYWÓW...
O TABERNACOLO DEI GAUDENTI![3]
WTAJEMNICZONE W KWADRATURĘ KOŁA

KOSMOSU BEZMIARU W ŚWIĘTOJAŃSKIM PYŁKU...

  1. Po arabsku: Toledo.
  2. Zamczysko.
  3. Ołtarzyk radości.