Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/450

Ta strona została przepisana.

Coś mi się patrzy, że macie po temu przemożną ochotę, bo złagodniały nienajestne[1] ślepia waszych oczodołów...
Możecie nowalij zbawczych skosztować bez żandarmerji, bez ceł ochronnych, bez wiz paszportowych...
Możecie dziś począć cudactwo ogromne, zdziałać rzecz wielką... Taka was chmara... Możecie waszą kosmiczną ochotę wprost Bogu podać i kongresową walną uchwałą:

METAFIZYCZNYCH UCZUĆ RELIGIJNYCH MOCARSTWO

stworzyć.
Mocarstwo troski nieposkromionej o wszechmoc Stwórcy.
A bezwyznaniowe i niezaborcze.
Bez pustych kawałów neobabtystów czy imamistów,
bez nacjonalistów mierzwy cuchnącej,
bez wściekłych zachłystnięć socjalnych indorów...

Bez morza, bez lądu, w samem sercu słońca...

  1. Nienasycone.