wiślańska poswatać może, by dla kosmicznych, walnych przeznaczeń pobrać się mogły. Tylko mądrości piekielnie dobrej, walecznie spełnionej zawdzięczać będzie kraina Lechów swoje potężne, wieczyste istnienie.
Wzywam was przeto, byście z Toledo strojną procesją do Polski ruszyli i tam nad Wisłą, u celu pielgrzymki, modły odprawili za nawiedzenie płowego narodu przez twórcze chcenie i myśli zgłębienie. Inaczej spadnie na świat nasz cały i na kulturę czarna katastrofa. Gdy dokonacie mojego zlecenia, możecie być pewni, że ockną się zacne potomki Chrobrego, że wnet dołapią konstrukcję swoją typowo lądową, poczem świat odżyje i pocwałuje. My zaś bez przeszkody będziemy mogli osiąść w szczęśliwości, na zniecierpliwionej brakiem zbawienia...
Wyspie Zapomnienia.
Wszyscy się modlą na Polski intencję a Lalla Rookh szlocha. Przed wyruszeniem w daleką krainę gryzą pielgrzymi mdłą yohimbinę...
Pan Dawid odsapnął, duszkiem wychylił kubek