Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/72

Ta strona została przepisana.

poznać niezdolni, sklejonej tandety cenią sobie wszechmoc.
Szopne kukiełki głoszą im praktyczność, teorję plugawiąc praludzką. Rzecz stała się śmieszna: myślowych maksym zczezło niewolnictwo, natomiast pustaków pokolenie przyszło, by z plantatorskim tupetem uprawiać na cmentarnej glebie troski powojennej: błazeństwo i lichwę.
Pocóż im wspominać geometrję pomysłów wykreślną, w której jest prawa twórczego zaczątek? Tobie konkurencie ten rygor przypomnę jako, że cieślą w budowie mojego możesz być pomysłu. Więc captif-balon — czyli inaczej tak zwana teorja w rzucie pionowym ku zwyżom się wspina, podczas gdy przed odlotem przekrój poziomy przez duszę szaleńca praktykę myślenia wiernego utwierdza. Oba przekroje są życiem pomysłu, na dwóch płaszczyznach dwa braterskie cienie, myśli słonecznej dwa splamione widma. W nachyleniu zgodnem całość tworzą sensu, który człowiek dopiero musi z siebie wydrzeć. Samemu sobie trzeba zaszczepić herezję odwieczną, która wynika z uderzenia płoną w poziom własny, że byt przyrodniczy istnieniem faktycznem wcale nie jest jeszcze, że do istnienia człowiek musi dotrzeć, by przez zrozumienie i odliczenie kątów oczywistych wejść w skład sił kosmicznych. Co więcej: że zrozumienie to własne być musi i śmigłe, że okulbaczyć je trzeba i z ciężarem świadomości pognać przez czas życia krótki!
I poco dodawać, że pobyt w kosmosie jest po-