Strona:PL Jean Webster - Długonogi Iks.djvu/084

Ta strona została uwierzytelniona.

Związek lekko-atletyczny wydał galowy obiad na boisku dla wszystkich nagrodzonych. Dano nam smażone kraby i mrożony krem czekoladowy w kształcie piłek footballowych.
Przesiedziałam dzisiaj pół nocy na czytaniu „Jane Eyre“. Czy jesteś już dostatecznie stary, Ojczulku, aby pamiętać, jak to było sześćdziesiąt lat temu? A jeśli pamiętasz, powiedz mi, czy naprawdę ludzie mówili wtedy w ten sposób?
Wyniosła lady Blanka mówi do służącego: „Zamilknij, pachołku, i czyń, co ci rozkazuję!“ Pan Bochester nazywa niebo „stropem niebieskim“. A owa oszalała niewiasta „dziko śmiejąca się jak hjena, podpalająca kotarę łóżka, drąca welon ślubny i kąsająca“ — to przecież najczystszy melodramat, a mimo to niepodobna oderwać się od tej książki. Trudno pojąć, jak mogła napisać ją młoda dziewczyna, wychowana na plebanii. Jest w siostrach Bronte coś, co mnie czaruje. W ich książkach, w ich życiu, w kierunku ich umysłów. Skąd się to do nich wzięło? Czytając o przejściach małej Jane w szkółce filantropijnej, tak się zirytowałam, że musiałam wybiedz na daleki spacer. Doskonale rozumiałam, co musiało odczuwać to biedactwo. Znając panią Lippett, mogłam żywo uzmysłowić sobie pana Brockhursta.
Niech to pana nie obraża, Ojczulku. Nie chcę przez to powiedzieć, aby Dom Wychowawczy imienia Johna Griera miał być zupełnie podobny do Instytutu Lowood. My poddostatkiem mieliśmy jedzenia i byliśmy cało ubrani, nie brakło nam też nigdy wody do mycia; Ochrona nasza posiada nawet ogrzewanie centralne. Jedno tylko zachodzi miedzy nami tragiczne podobieństwo: życie nasze i życie tamtych sierot upływało tak samo zabójczo jednostajnie, bez żadnych urozmaiceń. Nie zdarzało się w niem nigdy nic przyjemnego z wyjątkiem kremu mrożonego co niedzielę, a i ten nawet zjawiał się z potworną regu-