Ta strona została uwierzytelniona.
Na ich wrzask trzeci rabuś z gęstwiny nadchodzi;
Wtem, mignęło mu w oku coś nakształt kopyta.
Spojrzy: w zaroślach zwierz samopas brodzi.
Więc zakrada się zcicha, za wędzidło chwyta,
I gdy tamci się czubią, on z Osłem tymczasem
Zniknął za lasem.