Ta strona została uwierzytelniona.
BAJKA XIV.
SIMONIDES.
Jest kędyś, w dziełach pewnego poety,
Maksyma nader prawdziwa,
Że człowiek, wielbiąc Bogów i kobiety,
Korzyść odnosi. Ja zgadzam się na to:
Umysł niewieści pochwała zjednywa,
I nieraz miłość bywa jej zapłatą.
Jak zaś swym chwalcom wdzięczni są Bogowie,
Simonidesa przykład niech odpowie.