Ta strona została uwierzytelniona.
Spostrzegł Bociana; więc znakiem go wzywa,
Roztwiera paszczę: Bocian kość dobywa,
Poczem, za zręczność i pracę,
Żąda zapłaty. «Wnet ja ci zapłacę!
Krzyknie Wilk; czy ci nie dość, Bocianie zuchwały,
Żeś szyję z mojej paszczy wyciągnął swobodnie?
Wiedz, że Wilk srogo karci niewdzięczności zbrodnię:
Radzę ci przeto, uchodź, pókiś cały.»