Ta strona została uwierzytelniona.
BAJKA XV.
SŁOWIK I JASKÓŁKA.
Z nudów, czy też ze zwyczaju
Rzuciwszy miejskie poddasze,
Jaskółka, wędrowne ptaszę,
Spoczęła w gaju,
Gdzie skromny Słowik zawodził swe pieśni.
«Czemu, rzecze Jaskółka, przez tak długie lata
Stronisz od świata?
Któż cię tu słucha? tylko ptacy leśni,