Ta strona została uwierzytelniona.
BAJKA III.
WIATR I SŁOŃCE.
Była to jesień. Pogoda wątpliwa:
To wicher liść zmiata z drzewa,
To słońce chmury rozrywa,
To znowu szumi ulewa,
Słowem, w tym czasie, jak wiecie,
Skwar letni igra ze słotą.
Wtedy to (wątpię, czy z wielką ochotą)
Człek jakiś w podróż wybrał się po świecie;