Strona:PL Jean de La Fontaine - Bajki.djvu/436

Ta strona została uwierzytelniona.


BAJKA  X.
ŻÓŁW I ZAJĄC.

Chyży, wysmukły i zwrotny Zając
Napotkał Żółwia, jakoś przebiegając.
«Jak się masz, moja ty skorupo! rzecze,
Gdzie to się waszmość tak pomału wlecze?
Mój Boże! cóż to za układ natury!
Mnie w biegu i sam wiatr nie upędzi;
Żółw na godzinę, w swym chodzie ponury,
Ledwo upełznie trzy piędzi.