Ta strona została uwierzytelniona.

BAJKA XVIII.
WÓZ W BŁOCIE.
Gdzieś koło Pińska, kędy sławne błota,
Ugrzęzła raz fura siana.
Wpadły koła po osie, szkapy po kolana.
Chłop cmoka, huka, fuka, daremna robota:
Stanął wóz, jak przykuty. Bowiem pińskie drogi
Z dawien dawna mają sławę,
Że komu losy łaskawe
Chcą kark ukręcić lub połamać nogi,