Ta strona została uwierzytelniona.
EPILOG.
Już czas, by pióro strudzone,
By dłoń i myśl odpoczęła.
Duch w inną rwie się gdzieś stronę:
Zbyt długie trwożą mnie dzieła.
Więc dość już plonu z tej niwy:
W spoczynku moja nagroda,
Zanim głos jaki życzliwy
Do nowej pracy sił doda.
KONIEC KSIĘGI SZÓSTEJ.