Strona:PL Jean de La Fontaine - Bajki.djvu/558

Ta strona została uwierzytelniona.

Was wtedy baśń zaprząta, o niebaczne dzieci!
Czemuż mię nie pytacie, co Filip zamierza?»
Uderzona temi słowy
Wnet umilkła ludność cała,
I mówca wśród oklasków dokończył swej mowy.
Ten świetny tryumf bajka mu zjednała.

Mówią, że świat jest stary. Wierzę; ale przecie
Trzeba go zawsze bawić, jak maleńkie dziecię.