Ta strona została uwierzytelniona.
Pięć jaj! piętnaście! trzydzieści!
Gwarzą baby na ulicy,
I na rynku, i w kościele,
Każda szepcze coś do ucha,
Każda coś językiem miele:
«W imie Ojca, Syna, Ducha!
Pięćdziesiąt jaj! no, no, proszę!»
W godzinę już wiedziano sekret w całem mieście;
W dwie godziny, z jednego narosło jaj dwieście,
A do wieczora, cztery pełne kosze.