Ta strona została uwierzytelniona.
BAJKA XVIII.
SŁOWIK I KANIA.
Odegnana od kurnika
Krzykiem wiejskich bab i dzieci,
Zgłodniała Kania, gdy do lasu leci,
Chwyta przypadkiem Słowika.
«Zlituj się, rzecze Słowik, na co ci się zdało
Pozbawiać życia ptaszynę
Taką jak ja, chudą, małą?
Wiesz, że tylko z głosu słynę,