rozmaitych rodzajów utworów. Teokryt pisał poematy sielskie w mowie doryckiej; Tyrteusz z Attyki posługiwał się dyalektem jońskim epickim dla
swoich elegij, lecz wplatał weń formy doryckie do pieśni bojowych. W ten sposób dzięki podziałowi pracy między dyalektami, literatura rozwinęła stopniowo wszystkie zasoby językowe narodu, dając każdemu pole najlepiej odpowiadające jego istocie.
15. Sztuka pisania. Literatura, we właściwem znaczeniu tego słowa, nie może istnieć bez pisma. Literatura bowiem wymaga stałości form, a chociaż pamięć może wiele uczynić w tym kierunku, ustna tradycya nie może zabezpieczyć owej stałości. Grecy zapożyczyli alfabet od Fenicyan i nazywali pierwotnie litery „znakami fenickiemi.” Grecy mieli stosunki z kupcami fenickimi, gdy Sydon był jeszcze wielką potęgą handlową i morską, a więc prawdopodobnie zaczynając od roku 1100 przed Chr., a może nawet wcześniej. Wydaje się wysoce nieprawdopodobnem, iżby Grecy, obdarzeni tak jasnym umysłem, taką bystrością w pochwyceniu wskazówek, a takiem zamiłowaniem do opowieści, mogli obywać się przez kilka stuleci bez pisma, zanim zapożyczyli tę sztukę od Fenicyan, których zręczność tak cenili, których wytwory i fabryki tak wychwalali, a którzy byli ich współzawodnikami w handlu. Historyk Herodot, piszący koło r. 440 przed Chr. przyjmuje jako rzecz niewątpliwą, że Grecy posiadali sztukę pisania w doskonałym stopniu na wiele stuleci przedtem. Herodot nie był krytycznym badaczem starożytności; znał jednak życie greckie, przestudyował wszystkie podania, był wykształconym człowiekiem i wielkim podróżnikiem: nie byłby więc uważał za niewątpliwy fakt bardzo dawnego użycia pisma, jak to czyni w dziełach swoich, gdyby takiem nie było
Strona:PL Jebb - Historya literatury greckiej.djvu/15
Ta strona została przepisana.