królowej Klitemnestry i oto rozpustny Egistes doznaje zawodu, gdyż pani była skromna, a przytem obecnym był rapsodzista.”
2. Poezya epicka. Pieśni te, śpiewane z towarzyszeniem harfy przez rapsodzistów, stanowią zawiązki, z których stopniowo ukształtowała się poezya epicka, dzięki pracom długiego szeregu poetów. Wyraz „epicki” pochodzi od greckiego epos, co znaczy rzeczenie lub słowo, a przez pierwiastek swój vep wiąże się z łacińskiem vox, głos, oraz z vi — pierwiastek wyrazu invitare (zapraszać). Ponieważ zaś wyrocznie dawano w formie wierszy, epos oznaczać zaczął wiersz, a liczba mnoga epê stosowała się zarówno do poezyi wogóle, jak i do pojedynczego poematu. Później, gdy ułożone do muzyki śpiewy liryczne zaczęto nazywać melê, t. j. śpiewy, wszystkie poemata, które były recytowane bez muzyki, wyróżniane jako epê, t. j. wiersze mówione. Głównym rodzajem poezyi w ten sposób recytowanej były powieści podobne do homeryckich, ułożone w wierszach heksametrycznych, t. j. sześciostopowych[1]. Im to nadawano nazwę epê, skąd powstała nazwa poezyi epickiej. Wiersz heksametryczny nazywał się i Greków heroicznym, używano go bowiem w poezyi epickiej, której treścią są powieści o bohaterach. W Anglii Longfellow w „Ewangelinie,” Kingsley w „Andromedzie,” Clough w „Bothie”[2] używali tej formy.
- ↑ Stopą w wierszu nazywa się jednostka rytmiczna, złożona z długich i krótkich sylab. (Prz. tł.).
- ↑ W poezyi polskiej użył go Mickiewicz do Pieśni Wajdeloty w «Konradzie Wallenrodzie». W językach nowożytnych, a zwłaszcza polskim, rytm wiersza polega na rozrożnieniu sylab akcentowanych od nieakcentowanych. Dlatego też heksametr, którego podstawę stanowi różnica sylab długich i krótkich, z trudnością się nagina do poezyi współczesnej. (Przyp. tłóm.).