Strona:PL Jerzy Żuławski - Kuszenie szatana.djvu/219

Ta strona została uwierzytelniona.

zdążacie? — oto mrowisko, społeczeństwo doskonałe i szczęśliwe!
Oburzyła się we mnie ludzka duma na to porównanie i zacząłem dowodzić, że mrówkom nie upodobniają się nigdy ludzie, gdyż mają świadomość.
Djabeł wybuchnął śmiechem iście djabelskim.
— A skąd wiesz, że one nigdy świadomości nie miały, nim ją straciły, jako rzecz zbyteczną? Owszem, wszystko za tem przemawia. Czy sądzisz, że bez współdziałania świadomości te robaczki dojśćby mogły do tak wysokiej „cywilizacji“? Czyż nie wydaje się wszystko w ich społeczeństwie wynalezionem, umówionem, postanowionem? Może miały świadomość i zwróciły ją ku dobru społecznemu, dobru ogólnemu, a gdy je wynalazły w najwyższej możliwej formie, straciły ją, gdyż nie miały z nią już co robić. Wszak wiesz, że organa nieużywane zanikają. Świadomość tam tylko ma wstępną drabinę nieskończonego rozwoju przed sobą, gdzie jest celem sama sobie, bo tam wciąż działa i wciąż się potęguje, tworząc. „Idź tedy do mrówki a ucz się mądrości, leniwcze“! — Patrz-że na ludzi: myślą wszyscy o dobru społecz-