Strona:PL Jerzy Żuławski - Kuszenie szatana.djvu/273

Ta strona została uwierzytelniona.
Z LISTU.


...Tak jest, Ty masz słuszność. Zdania swoje popierasz dowodami niezbitemi; każde Twe słowo jest przekonywające, rozumne, pięknie dobrane i dobre. Mówisz bardzo wymownie i uwierzyłem Ci.
Tak jest, masz słuszność. To, czego od Ciebie żądałem, jest złe i zdrożne. Dobrze robisz, że mi tego odmawiasz. Dobrze. Jesteś bardzo rozumna i cnotliwa. Możesz być dumna ze swej nieskazitelności i możesz patrzyć z góry na tych, których miłość większa jest od rozumu. Jacy oni głupi! — nieprawdaż? — O Tobie świat tego nie powie — Ciebie świat pochwali, a ja — ja sam przyznać muszę, że postępujesz jak należy.
A jednak mam żal do Ciebie. — Bo ja, kochając Cię, nie pamiętam o niczem i nie uważam na nic, — byłbym dla Ciebie gotów palić i zabijać i w nędzy żyć i wrogom się kłaniać, — byłbym