Ta strona została uwierzytelniona.
Ha! — to brat
mój i wróg! —
Jasność chyża
mknie po niebie, mknie nad morza!
chroń nas, pani!...
Dzień się zbliża!
Zorza! zorza! zorza! zorza!
Już świta! już świta! już świta!
Podlećmy nad dęby, nad sosny,
a hymn nasz świąteczny, radosny
niech zorzę wschodzącą powita!
Już świta!
Księżyć blednie nad mem czołem,
cień, jak mgła, ucieka dołem!