Ta strona została uwierzytelniona.
Wiem, że dzień ten nadejdzie... Tak jak w Boga wierzę
nieskończonego, który rzeszą światów władnie
a nie troszczy się o liść, co już z drzewa leci,
ani wiatru miarkuje runu jagnięcemu —
tak wiem, że dzień ten przyjdzie... I nic mnie nie wstrzyma
wonczas, ani te bujne złotowłose łany,
co się śmieją pod słońce i życiu się cieszą,
ani zorza rumiana, która może właśnie
w tę godzinę rozplatać będzie swoje kosy...
Wiem — nie troszczę się o nic. I jedno swej duszy
radbym wszczepił hart, aby w tej pośledniej chwili,
gdy jej przyjdzie na ciała swego spłonąć stosie,
nie zadrżała. Dłoń — ślepe narzędzie — posłucha. — —