Ta strona została uwierzytelniona.
IV.
Zląkł się Pan świata i wyrzekł do siebie:
Cóżem uczynił? Oto z mego łona
wyszedł duch jasny, moc uświadomiona, —
jakoż mi teraz królować na niebie?
Jeśli zawczasu złego nie wytrzebię,
to fala światów z osi swych ruszona
pójdzie z tym duchem, — może mnie pokona?
może mą władzę w gruzach słońc pogrzebie?
Nie ten światłości, ale ten pokory
anioł nad światem niech skrzydła rozpostrze,
a wtedy może woli mojej ostrze
rządzić jak dotąd powolnemi twory!
Tamten by światy w wieczny bunt popychał — —
nie! nie Lucyfer wznieść się ma, lecz Michał!