Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom III.djvu/193

Ta strona została uwierzytelniona.
BOJOMIR

Nie wiem, mistrzu...


ZIEMOWID

Baśnie!
Niechaj dziecku piastunka o przeczuciach gada,
dziecko może tą bajką kołysane zaśnie;
człowiek jednak, co tajnie całej ziemi bada...


BOJOMIR

Bada tylko! — czy zbadał, to jeszcze pytanie...
Łanem idąc, o mistrzu! nie przeoczaj miedzy!


ZIEMOWID

Wątpisz?


BOJOMIR

Wątpię.


ZIEMOWID

Już widzę — szkoda było czasu,
mózg twój prawdy ogromu objąć nie jest w stanie.
Marzycielu! natura ciągnie cię do lasu!


BOJOMIR

Mistrzu! słyszysz!?


ZIEMOWID

Co znowu?